poniedziałek, 17 czerwca 2019

Niezbędnik dla kreatywnych nauczycieli

"Wielkim kunsztem wykazuje się nauczyciel, który potrafi sprawić, że twórcze wyrażanie siebie i nabywanie wiedzy staje się źródłem radości". A.Eintstein



To tylko jeden z wielu cytatów jaki znajdziecie w Niezbędniku Kreatywnego Nauczyciela, który już do mnie dotarł. Udało mi się też zdobyć autograf od jednej z autorek Katarzyna Skolimowska Inspiracje dla szkoły

Kochani - to nie jest zwykły nauczycielski kalendarz, jakie do tej pory znaliście! Osobiście czuję, że to coś wyjątkowego.💎💝 Taki prezent, który piwinien sobie sprawić każdy, dla kogo nauczanie nie jest tylko zwykłym nauczaniem. Kilka fotografii, jakie załączam z pewnością nie odda całego bogactwa treści, które zostały w niezbędniku zgromadzone. 

-Cytaty motywujące, -pomysły na lekcje wychowawcze, -kontrakt z klasą, -temat - relacje, -co warto zrobić z klasą, -do załatwienia i mnóstwo miejsca na notatki, a nawet kieszonka na dodatkowe karteczki i jeszcze...kolorowanki antystresowe.
Nie zdołam tutaj wymienić wszystkich niespodzianek, jakie umieściły autorki.
Uważam, że to produkt niepowtarzalny i czuję, jakby był personalizowany - dedykowany dla NAS - kreatywnych nauczycieli!!!



niedziela, 9 czerwca 2019

Podsumowanie pilotażu "wiosna edukacji"

O  zielonej edumocy tak wspaniale napisała Justyna Bober, pozwolę sobie przytoczyć całe niezwykle wartościowe podsumowanie:


"W pięknych i gościnnych progach Gdyńskiej Akademii Filmowej 7 czerwca zazieleniło się od wiosennych koszulek przygotowanych przez organizatorów i sponsorów. Ubrali się w nie ambasadorzy Wiosny Edukacji, nauczyciele i dyrektorzy szkół WE, sprzymierzeńcy i wolontariusze. Na scenie pojawiły się oczywiście najważniejsze dla Wiosny Edukacji jej inicjatorki Oktawia Gorzeńska i Ewa Radanowicz. Opowiedziały szczerze o tym, że początki ich współpracy wcale nie były łatwe. I tę właśnie szczerość i autentyczność można było usłyszeć we wszystkich wystąpieniach.
„Bo wolność – to nie cel lecz szansa by spełnić najpiękniejsze sny, marzenia”
Ewa Radanowicz mówiła o trudach, ale i radościach swoich podróży po całej Polsce: 26 tysięcy kilometrów, 7200 spotkanych osób, 100 000 000 refleksji. Najważniejsze z nich to dopisanie do 5 P: pewności, pasji, przestrzeni, poszukiwań i perspektyw, jeszcze dwóch P. Pierwsze to P jak pytania, które powinniśmy sobie stawiać, pozwolić na stawianie ich uczniom, od których powinniśmy zaczynać. I drugie P jak prawda. Żadna z odwiedzanych przez Ewę Radanowicz szkół nie malowała trawy na zielono, nauczyciele i rodzice mówili o swoich problemach, a także przyjmowali szczere, prawdziwe, ale często krytyczne uwagi. Te kolejne P ważne są w ustalniu tego, co Ewa nazywa QZ, czyli intelegencją zmainy. I na koniec W jak Wiosna, ale także jak Wizja i jak Wolność. Wolność jak w piosence Marka Grechuty jako szansa na spełnienie najpiękniejszych marzeń.
Jedna sofa wiosny nie czyni
Wolność wiąże się z odpowiedzialnością i poszanowaniem godności innych. Mirek Barć nazwał to, co widzimy wszyscy, ale czego ta naprawdę nie dostrzegamy. „Każąc naszym uczniom siedzieć na podłodze, nie traktujemy ich podmiotowo.” Dlatego ta kanapa, jedna czy więcej, które pojawiły się w wielu szkołach Wiosny Edukacji, ma symboliczne znaczenie. Nie chodzi o mebel, chodzi o to, by uczniom dać wolność, przywrócić ich godność, traktować ich podmiotowo, zadbać o relacje. Mirek uświadomił mi swoją górą lodową, że zmiana często wydaje nam się niewidoczna, bo ona dzieje się pod powierzchnią, tam, gdzie buduje się relacje, gdzie jest miejsce na szczerą rozmowę, gdzie jest współpraca, nie zawsze łatwa, gdzie dajemy sobie wsparcie, tam rodzi się odwaga i zmiana myślenia.
Osobista droga do zmiany
Tak, jak chyba każdy z nas w Wiośnie, Karolina Domagalska, nie sądziła, że zmiana okaże się taka trudna. Karolina opowiedziała swoją bardzo osobistą drogę do zmiany, która nie zaczęła się od Wiosny, ale od niepełnosprawnego syna, dla którego Karolina zawalczyła o jak najlepszą edukację. Dla wielu z nas własne dzieci, a nawet wnuki, są tym, co sprawia, że ciągle uważamy, że warto zmianę przeprowadzić. Trudno jest być liderem, trudno poruszać innych do działania, ale jeśli połączy nas wspólna wizja, to DA SIĘ. W dwóch szkołach Karoliny też pojawiły się sofy, ale ważniejsze od nich zmiany nastąpiły w relacjach i sposobach uczenia.
Od łączenia przedmiotów do interdyscyplinarnej konferencji
Izabella Bartol, zaczynała zmianę w szkole mieszczącej się w 3 budynkach, w których udało się ocieplić wnętrza, wprowadzić więcej spokoju i dać uczniom więcej odpowiedzialności poprzez zlikwidowanie dzwonków, wprowadzić lekcje integrujące język polski i niemiecki z zajęciami wychowawczymi, poruszając przy tym problemy przemocy i agresji. Interdyscyplinarność stała też się hasłem zorganizowanej przez Izę konferencji o Marii Skłodowskiej-Curie. Iza patrzy na tych, których ma przed sobą, nie przejmuje tymi, którzy są za nią: „Jeśli ktoś cię krytykuje zniechęca do działania, pomniejsza twoje zasługi, to znaczy, że jest za tobą. Ktoś kto jest przed tobą, nie będzie chciał się odwracać, by sprawić ci przykrość.”
„Nie przyspieszysz”
Przebojem zdobyła scenę i serca widzów Natalia Bielawska, która potrafi zrobić sześć niemożliwych rzeczy tuż przed śniadaniem ( i chyba nie dlatego, że tych śniadań nie jada!). Ma 622 pomysły na lekcje polskiego ( to nazwa bloga, który prowadzi) i odpowiadała o swoich zmaganiach, by nie narzucać uczniom swoich wizji i pomysłów, by dać im przestrzeń i swobodę w decydowaniu o tym, czego i jak będą się uczyć, by pozwolić im na odmowę, by dać sobie i im czas. „Nie przyspieszysz” stało się już naszym wspólnym zawołaniem. To, do czego nas Natalia, próbowała przekonać pokazując swój magiczny wisiorek w kształcie palca, to powstzrymywanie się przed oceną. Opowiadała o tym, jakie to jest „cholernie trudne”, ale też jakie to jest ważne. Mnie jeszcze przekonała metafora z lupą, o której opowiedziała Natalia. Jeśli chcemy zobaczyć zmiany, trzeba odłożyć lupę, odsunąć się, zmienić perspektywę. Zmiany mogą być niedostrzegalne na pierwszy rzut oka, ale to nie znaczy, że ich nie ma. Natalia powoli przekonuje też do siebie nauczycieli ze swojej szkoły, poprzez swoją życzliwość, zniewalający uśmiech i autoironię.
Zmiana zrodzona z pasji
Pasja to kolejne z 5 P, które przebijało się przez wystąpienia ambasadorów. Wszystkich nas chyba łączy pasja do uczenia się. Pasja do teatru stoi za działaniami, które opisywała Iza Jaskólska. Gdyby nie jej pasja pewnie nie udałoby się jej stworzyć Klubu Kreatywnego Nauczyciela, przeprowadzić niezwykłych spotkań, które sprawiły, że pomiędzy nauczycielami nawiązały się relacje, umożliwiające kolejne projekty i zmiany. Ważnym P dla Izy jest również przestrzeń, taka, która pozwala na spotkania, tworzy relacje i wyzwala kreatywność.



Pasja cyfrowa
Pasją Beaty Chojnowskiej – Gąsiorek jest TiK. W technologiach odkryła sposób na dzielenie się swoją pasją, wiedzą i umiejętnościami, a dzieląc zyskała pewność siebie. Poprzez technologie realizuje ciekawe projekty, których celem nie jest technologia sama w sobie, ale stoją za nimi akcje społeczne, integrowanie się różnych środowisk. Beata dzieli się swoją radością, entuzjazmem i chęcią działania, pokazuje jak przełamać swoje słabości i lęki przed technologią.
Mam tę MOC
Gosia Buszman, również ma tę technologiczną moc i opowiada o tym, jak dzięki Wiośnie Edukacji rozszerza swoją strefę komfortu, podejmuje wyzwania, spotyka inspirujące osoby i inspiruje innych. Podczas tego roku z Wiosną, Gosia stała się vlogerką i youtuberką, ekspertem od lekcji na skyp’ie. Świat uczniów i nauczycieli rozszerza, zabierając ich to na wulkan, to na spotkanie z amerykańskim weteranem II wojny światowej, podążając za własną pasją i zainteresowaniami uczniów. Jej historia mówi o tym, że nauczyciel ma wpływ, że każdy z nas decyduje o sobie i może wpływać na innych.
W edukacyjnej łodzi
Również Asia Krzemińska, Zakręcony belfer prowadzący blog polonistyczny, pokazuje, że wychowawca może mieć wpływ również na rodziców. Ma wiele pasji, pomysłów na lekcje, sukcesów, w tym zorganizowanie konferencji Mozaika Edukacyjna w Łodzi, tym razem chciała jednak z nami się podzielić tym, jak można zadbać o relacje z rodzicami. To było oczywiście wyzwanie, przed którym stanęła Asia, dostając w tym roku klasę z etykietką „trudni rodzice”. Kluczem do relacji z rodzicami stało się zrozumienie, że szkoła i dom, mają jeden wspólny cel, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa. Kolejną ważną potrzebą, o której szkoła nie może zapominać są relacje i poczucie własnej wartości. Stąd pomysły Asi na trójstronne spotkania z rodzicami (wury, od W- wychowawca, U- uczeń, R- rodzic), na których podkreślane były mocne strony ucznia, zabawy integracyjne dla uczniów i rodziców – pokoje zagadek, lekcje dla rodziców z zamianą ról – rodzice uczeni przez swoje dzieci programowania, wycieczki będące miniprojektami, lekcje otwarte.
„Więc nie dojdziecie nad brzeg morza, co będzie brzegiem tej wędrówki” (Grechuta)
Kolejne obrazowe porównania zmiany pojawiły się w wystąpieniach ambasadorów i Oktawii Gorzeńskiej. Zmiana jako podróż, droga, wpinaczka górska.
Podróż edukacyjna
Ania Leszczyńska wspomniała o książce Coelho „Pielgrzym”, która była dla niej inspiracją do podróży, osobistych, do uczniowskich wymian, podróży wirtualnych z National Geographic, podróży za pomocą skype’a, ale też podróży w głąb siebie – poszukiwania w sobie, uczniach tego, co ważne, wartościowe, trudne. Opowiadała o sztuce poszukiwania inspiracji, o tym, że inspiracją stać może się wszystko. Od małej rzeczy może zacząć się wielka podróż, a z każdą porażkę da się przekuć w sukces.
Dorota Kujawa- Weinke opowiadała o drodze, czasem błotnistej i wyboistej, o tym, że często inni rzucają nam kamienie pod nogi, o swojej drodze poszukiwania wsparcia w kuratorium, w samorządzie, we własnej szkole. O tym, że cały czas jesteśmy w drodze, jesteśmy w zmianie i należy w tej drodze mimo przeszkód wytrwać i liczyć na to, że inni pójdą za nami. Na koniec zaprosiła nas Dorota, do tańca w zwolnionym tempie, który też mógł nas natchnąć tą myślą, by zatrzymać się w tym pędzie, zwolnić, zastanowić nad sobą, celem naszej wędrówki.
„Każda zmiana jest trudna na początku, burzliwa w trakcie i cudowna na końcu” R. Sharma
Martyna Tarnowska porównała proces zmiany do wspinaczki górskiej, do zdobywania kolejnych szczytów, do trudów i niebezpieczeństw, a także niepewności, która czeka nas po drodze. Pokazała konsekwencję, wytrwałość, odwagę i pewność, którą musiała się wykazać, by odrzucić podręczniki i tradycyjne sposoby nauczania i wprowadzać pedagogikę Freineta. Wiosna Edukacji stawia na jej drodze kolejne szczyty – inspirowanie innych, pokazywanie szerszej rzeszy nauczycieli, że to działa.
Problemy częścią naszego planu
Oktawia Gorzeńska pokazywała, że możemy wybierać różne drogi, egzotyczne i intrygujące drogi Kaukazu, bardziej cywilizowane drogi w Bawarii, możemy budować mury albo przerzucać mosty. My mamy wpływ na to, jaką drogę wybierzemy. Nie ma jednak dróg łatwych, dlatego musimy zakładać, że trudności się pojawią i że są konieczne – problemy muszą być częścią naszego planu. Ważne, że nie idziemy naszą ścieżką sami, mamy wsparcie w sobie nawzajem, znaleźliśmy dzięki Wiośnie Edukacji sprzymierzeńców, tworzymy społeczność i ona nadal będzie się rozwijać, poszukiwać i działać, choć przed nami jeszcze nie do końca znane horyzonty.
O społeczności Wiosny Edukacji, o tworzonej przez nas wszystkich jednej globalnej sieci i tworzonej przez każdego z nas indywidualnej sieci współpracy mówiłam (Justyna Bober) z Joanną Szymańską. Jacek Mielcarek wspomniał o sieci, w której działa, sieci etwinningu. Wspomniałysmy też o nieobecnej Agacie Baj tworzącej liczną grupę na FB o nazwie Myślografia. Każde z nas działa w Wiośnie organizując sieć współpracy ambasadorów i szkół. Naszym hasłem jest łączenie kropek, w myśl tego, że zmiana nie dzieje się sama. Musimy zacząć od siebie, ale tylko dzięki wzajemnemu zaufaniu, wsparciu, współpracy, zaangażowaniu, dzieleniu się, nastawieniu na jakość a nie ilość, powstają między nami silne więzi i rozszerza się nasza wspólna edukacyjna strefa wpływu.
Mamy tę edukacyjną moc
Ona jest w nas, nie w wiosennych koszulkach, ale pod nimi. Nie w kanapach, ale w relacjach pomiędzy uczniami, którzy siedzą na tych sofach z Ikei czy europalet. Jest w porażkach, z których potrafimy wyjść mądrzejsi. Jest w sukcesach, którymi się dzielimy. Jest w pytaniach, które sobie stawiamy. Jest w naszych wyborach, których dokonujemy sami. W wolności, która pozwala nam „wśród mądrych ludzi żyć, widzieć dobroć w oczach ich i szczęście.”


tekst : http://wiosnaedukacji.pl/?p=197&fbclid=IwAR3cXsmaJLInEYT4B24qGMOTBYKscgIs0Jdn7VkR8R7CheR79nuZ3uVRy7E

fot : Anthony Blackler

piątek, 7 czerwca 2019

Nauczyciele z wiosenną edumocą


Spotkanie nauczycieli z wiosenną edumocą - niezwykle inspirujący dzień i kolejne doświadczenie na mojej edukacyjnej ścieżce.


Miałam zaszczyt wystąpić przed gronem dwustu nauczycieli, wśród piętnastu innych prelegentów - pasjonatów edukacji. Wydarzenie odbyło się w Gdyńskiej Szkole Filmowej, a ja opowiadałam o działaniach Klubu Kreatywnego Nauczyciela !!! To niezwykle cenne, że możemy dzielić się doświadczeniem, inspirować i nawiązywać nowe znajomości. Dzień zakończony grą miejską w asyście licealistów- aktywnych i pełnych radości młodych ludzi, to dowód na to, jak ważne jest zaufanie, współpraca i relacje w edukacji.


wtorek, 4 czerwca 2019

Krzesełka literackie





Uczniowie klasy 8 zainspirowani "zaczytanymi ławkami", stworzyli krzesełka literackie. 
Wybór tematyki był dowolny, podobnie jak mamy w przypadku ławeczek : są cytaty, wiersze, fragmenty prozy, piękne ilustracje i inne obrazy inspirowane sztuką.
Można zatem zaproponować podobnie lub poszerzyć zakres o wiadomości z gramatyki. Jest to doskonała forma powtórzenia i podsumowania wiadomości, ale też promowania czytelnictwa. W ostatnich tygodniach przed zakończeniem roku szkolnego to wyśmienita forma aktywizacji uczniów.
Działania:
1. Prezentacja i omówienie działań Zaczytani 
- przegląd fotografii zaczytanych ławek.
2. Wybór tematyki - bank pomysłów.
3. Przygotowanie projektów - szkice, notatki itp.
4. Przygotowanie listy niezbędnych materiałów.
5. Przystąpienie do wykonania projektów.
6. Prezentacja "krzesełek" na forum klasy.






Nasze krzesła zdominowane zostały przez lektury, uczniowie zastosowali rozmaite materiały i formy. Jak widać na zdjęciach jest filc, tektura, papier, mnóstwo taśmy😄, a prace wykonane farbami, pastelami, kredkami, lub wydrukowane. Z obserwacji stwierdzam, że to nie było łatwe zadanie😲, ale wyobraźnia jak widać zadziałała. Najistotniejsze, że cel został zrealizowany, a co najważniejsze powstały prace użytkowe, bo nie tylko można je poczytać, ale także na nich posiedzieć !!!







niedziela, 2 czerwca 2019

Herb klasowy



Herb klasowy - dobre ćwiczenie na godzinę wychowawczą.
🛡🛡🛡
Po krótkiej rozmowie o herbach, czym są, jaką zawierają symbolikę, co oznaczają, warto poprosić uczniów
o zaprojektowanie herbu klasowego. Zadanie można przeprowadzić w klasach 4-8, ale też młodszych. Ważne jest, aby uczniowie realizując swoje zadanie wzięli pod uwagę :
- liczbę uczniów w klasie,
- cechy charakteryzujące koleżanki i kolegów,
- lokalizację szkoły,
- dodatkowe informacje.
Po wykonaniu prac każdy opowiada o swoim herbie
i omawia poszczególne elementy w nim zawarte. Można też wybrać jedną pracę lub z kilku stworzyć jedną, która stanie się symbolem naszej klasy.

Efekt może być zaskakujący zarówno dla nauczyciela, jak i dla pozostałych uczniów.
🛡🛡🛡🛡
Na herbach, których fotografe prezentuję:
- widnieje liczba 7, bo mam 7 uczniów w klasie,
- jeden z uczniów wstawił ósemkę, bo z panią jest wszystkich 8 i jest to ósma klasa, a ósemka ułożona została jako znak nieskończoności,
- jest też narysowana kanapa, którą wspólnie zbudowaliśmy w kształcie liczby 7,
- jest siedem kolorów (dla każdego ucznia) tworzących wir, a wir to pani, która scala tych wszystkich uczniów,
- siedem znaków zapytania - uczniowie, którzy wciąż pytają i dociekają, a oko pani jest czujne i zna odpowiedzi na te pytania.
- korona to symbol władzy, bo to najstarsi uczniowie i czują się ważni.